Ogar 200 i Kadet M780
  Triki
 
te triki dotyczą skuterów
Wheelie


Jest to jeżdżenie na tylnim kole, zwane także jazdą `na gumie` lub `na kole`. Aby robić wheelie skuterem nie potrzeba dużej mocy silnika. Najważniejsza jest technika. Naukę zaczynamy o podrywania przedniego koła przy małej prędkości. Polega ono na dodaniu gazu, szarpnięciu przodu skutera do góry i nieznacznym przechyleniu się do tyłu. Wszystkie te ruchy muszą być oczywiście odpowiednio zsynchronizowane. Gdy już toczymy się na tylnim kole najważniejsze jest złapanie równowagi. Przód maszyny musi być na odpowiedniej wysokości. Ważne jest odpowiednie balansowanie ciałem, aby nie przewrócić się na bok. Gdy za bardzo odkręcimy manetkę jedyną deską ratunku, aby nie polecieć na plecy jest tylni hamulec. Naprawdę ratuje życie



12 o'clock


W Polsce znane pod nazwą `dwunastka`. Jest to pionowe wheelie. Do wykonania tego tricku potrzebny jest tzw. 12bar, czyli stelaż zamontowany na tyle skutera. Ewolucję tą wykonujemy przy jak najmniejszej prędkości. Jadąc POWOLI na kole przechylamy się nieznacznie do tyłu, bardzo lekko wciskając hamulec. Gdy czujemy, że stelaż jest o milimetry od dotknięcia asfaltu, TROSZKĘ mocniej naciskamy `hebel`, aby zmniejszyć siłę uderzenia 12bar� o ziemię. Chwilę później nasłuchujemy charakterystycznego tarcia metalu. Jadąc w pionie trzeba uważać, aby nie przewrócić się na bok.



Stand Up Wheelie


Jest to wheelie na stojąco. Poderwanie przedniego koła jest bardzo łatwe. Jadąc ok. 10 km/h na stojąco (nogi na podnóżkach pasażera) dodajemy trochę gazu i szarpiemy kierownicę. Gdy już jesteśmy `w powietrzu` tak balansujemy ramionami i tułowiem, aby nie przewrócić się na bok. Stand Up Wheelie pozwala na poderwanie skutera na koło nawet przy najwyższych prędkościach.



Flamingo

Kolejne udziwnienie wheelie. Wskakujemy na siedzenie pasażera (lub na 12Bar) i robimy tzw. `jaskółkę`. Tak jak w Stand Up Wheelie poderwanie przedniego koła nie nastręcza zbyt dużego problemu. Jadąc ok.10 km/h dodajemy gazu i szarpiemy kierownicę. Gdy już toczymy się na jednym kole balansujemy nogą (tą, którą mamy w powietrzu ), aby nie przewrócić się na bok.


Crossed Up Wheelie


Znane także pod nazwą `High Chair`. Ten trick wymaga wygimnastykowanego ciała. Jest to wheelie z nogami na kierownicy. Polecam zakładać nogi na kierownicę przy około 25 �30 km/h. Gdy nasze nogi będą już w odpowiednim miejscu zwalniamy do ok.7-8 km/h. Poderwanie przedniego koła to nie lada problem. Skuter bez tuningu może sobie nie poradzić. Dodajemy gazu na maxa i mocno przechylamy tułów oraz głowę do tyłu. Jadąc na kole balansujemy górnymi partiami ciała. Wysoki poziom trudności.



Can Can


Podrywamy skuter tak jak w Stand Up Wheelie. Gdy już jedziemy na stojąco na tylnim kole zabieramy jedną z nóg z podnóżka pasażera, przekładamy ją na drugą część skutera i trzymamy ugiętą w powietrzu. Gdy nasze nogi będą po jednej stronie skutera całe ciało przechylamy w drugą stronę.



Wheelie Bar


Jadąc ok. 10 km/h zakładamy jedną nogę na 12 Bar, drugą zaś na podnóżek pasażera. Poderwanie skutera jest dość łatwe. Wystarczy dodać gazu i szarpnąć kierownicę. Jadąc `na kole` balansujemy górnymi partiami ciała.



Apehanger


Do wykonania tej ewolucji potrzebny jest 12 Bar oraz silny biceps. Robimy wszystko tak jak w 12 o�lock �u. Gdy już jedziemy w pionie ściągamy nogi z podnóżek pasażera i kładziemy je na asfalt. Ważne w tym tricku jest odpowiednie rozłożenie wagi. Za duży nacisk na np. prawą stronę skutera spowoduje przewrócenie się skutera na prawo.



Circles


Są to kółka na tylnim kole. Robiąc wheelie przy małej prędkości przechylamy się mocno w bok. Przednie koło musi być w dużej odległości od ziemi (ale bez przesady ). Warto przed nauką opanować wolną gumę do perfekcji, gdyż Circles Wheelie polega na obracaniu się właśnie przy jeździe na wolnej. Trick ten wymaga dużego wkładu od jeżdzącego. Jeden z najtrudniejszych tricków na skuterze.



Stoppie


Zwane także "Endo" lub bardziej spolszczona wersja - "Stójka". Polega na postawieniu skutera na przednie koło. Jadąc ok. 20 - 25 km/h mocno wciskami przedni hamulec, (ale z wyczuciem) i przechylamy się do przodu. Trick stosunkowo prosty w wykonaniu.



Rolling Stoppie


Trick ten polega na przejechaniu jak najdłuższej odległości na przednim kole. Jadąc V-maxem "odbijamy się" od siedzenia (tak, aby tylni amortyzator zanurkował). Gdy czujemy, że amorek wypycha skuter do góry mocno naciskamy przedni hamulec i przechylamy się do przodu. Gdy skuter wystrzeli w górę popuszczamy powoli dzwignie hamulca (ale nie puszczamy jej całkiem!).



180 Stoppie


Trick bardzo trudny do wykonania. Do zrobienia tej ewolucji musimy mieć perfekcyjnie wyćwiczone Rolling Stoppie. Jadąc ok. 30 km/h stawiamy skuter na przednim kole. Gdy zwolnimy do około 15 km/h mocno ściskamy maszynę łydkami przechylając się w określoną stronę, zaś skręcając kierownicę w stronę przeciwną. Gdy czujemy, że skuter zaczyna się obracać troszkę mocniej przyciskamy przedni hamulec (ale nie za mocno !). W fazie końcowej tego tricku (gdy skuter jest obrócony o około 120-130 stopni) chwytamy mocno kierownicę i "siłowo" dokańczamy półobrót.



Crossed Up Stoppie


Kolejne udziwnienie stoppie. Dokładnie tak jak w Crossed Up Wheelie zakładamy nogi na kierownicę skutera. Jadąc ze średnią prędkością (najlepiej ok. 50 km/h) mocno (ale z wyczuciem) naciskami przedni hamulec i robimy Rolling Stoppie. Trick bardzo niebezpieczny (gdy przesadzimy z przednim hamulcem nie ma jak się ratować ).



Christ Air


Znane także pod nazwą `Stand Up Seat` lub `Jezus`. Jadąc ok. 35 - 40 km/h wskakujemy na siedzenie kierowcy (polecam mieć czyste buty ), puszczamy kierownicę, prostujemy ciało i rozpościeramy ramiona. Wystarczy tydzień ciągłych ćwiczeń, aby opanować ten trick. Najważniejsze jest przełamać strach.



Burnout


Popularne `palenie gumy`. Trick bardzo łatwy w wykonaniu. Odpalamy skuter, naciskamy przedni hamulec (tak, aby zablokować przedni hamulec), odciążamy tył skutera, i odkręcamy manetkę na maxa. Przy słabszych skuterach potrzebne będzie lekkie podniesienie koła. Po kilku sekundach czujemy charakterystyczny zapach spalonej gumy.



Rolling Burnout


Jest to palenie gumy w czasie jazdy. Ewolucję tą najlepiej jest wykonywać na piasku. Jadąc ok. 3 - 5 km/h (jak najwolniej) odciążamy tył skutera, lekko naciskamy przedni hamulec i odkręcamy manetkę. Gdy czujemy, że tylnie koło straciło przyczepność troszkę puszczamy klamkę przedniego hebla. Teraz pozostaje tylko utrzymanie równowagi, gdy tył skutera `lata` na boki.
 
  Dzisiaj stronę odwiedziło już 6 odwiedzający (13 wejścia) tutaj!  
 
Ta strona internetowa została utworzona bezpłatnie pod adresem Stronygratis.pl. Czy chcesz też mieć własną stronę internetową?
Darmowa rejestracja